Pan minister Błaszczak ze spokojem Sfinksa objaśnia Polaków że jego zdaniem nie ma dowodów za zagrożenia ze strony Islamistów.
Pragnę przypomnieć że polskie sądy z równą pewnością ogłaszały że nie ma dowodów na współpracę Bolka i innych agentów z prześladowcami Polaków.
Tymczasem:
Polska została wymieniona jest jeden z sześćdziesięciu krajów światowej koalicji przeciwko państwu islamskiemu.... Mało tego. Polski rząd z zadowoleniem, bezmyślnie, ogłosił światu że zwiększa swoje zaangażowanie przeciwko ISIS.
W filmie propagandowym, upowszechnionym przez terrorystów ISILpod koniec ubiegłego roku, Polska została wymieniona jako jeden z sześćdziesięciu krajów światowej koalicji wrogów islamskiego państwa .
Czterominutowy film, którego narrator mówi z amerykańskim akcentem, został wyprodukowany przez Alhayat Media Center, departament propagandy Państwa Islamskiego.
Film był publikowany na Youtube - http://www.youtube.com/watch?v=aqdppGTVFBg ale został już usunięty ze względu na "naruszenie
Ale można obejrzeć to:
http://www.mirror.co.uk/news/world-news/isis-release-sickening-new-video-6940584
a tu materiał publikowany przez angielski Mirror: http://www.mirror.co.uk/news/world-news/isis-release-chilling-new-video-6896405
Stosując mieszankę potocznego i literackiego języka angielskiego zaprezentowano takie hasła:
"Zróbcie to. Zbierzcie swoich sprzymierzeńców, spiskujcie przeciwko nam i pokazujcie nam pogardę".
"Naszym sprzymierzeńcem jest Najpotężniejszy. On jest Bogiem".
Autorzy porównują również koszty nalotów powietrznych, szczycąc się, że prowadzą walkę ze swoimi wrogami niewielkim kosztem. Pokazują, że jedna rakieta kosztuje aż 250 000 dolarów, podczas gdy jeden nabój kosztuje 50 centów.
Jednocześnie narrator gloryfikuje takie zbrodnie, jak zniszczenie wpisanych na listę UNESCO ruin Syryjskiej Palmyry.
Poland pojawia się w części prezentacji graficznej, w której widać flagi i nazwy sześćdziesięciu wrogów IS.
Polskie siły zbrojne brały udział w wojnie w Afganistanie oraz w inwazji na Irak w 2003 roku.
Teraz Polskie siły powietrzne dołączyły do działań w Syrii.
Czy pan minister raczył znaleźć czas aby zapoznać się z takimi dowodami?
Indolencja i zbytnia pewność siebie doprowadziły już do niejednego nieszczęścia. Kennedy'go ostrzegano aby nie jechał do Dallas a L. Kaczyński nie powinien wybierać się do Smoleńska.
PS. Właśnie trafiłem na jeden dzień do szpitala. Podsłuchałem co mówią ludzie. Okazuje się że są bardziej przewidujący niż beztroski Minister. Dwie panie rozmawiały na temat wyjazdu z dziećmi na Światowe Dni Młodzieży. Jedna z pań stwierdziła że zdecydowała się nie jechać - ze względu na zbyt wielkie zagrożenie.
Czy pan minister Błaszczak zdecyduje się na uczestnictwo przebywając nie w strefie dla VIP-ów ale wśród zwykłych pielgrzymów?
